Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
bólu aż mdlał!
Spróbuj przez cały dzień kopać nogą
lub jaja wroga miażdżyć na miał!

Za cóż doświadczasz tak Różańskiego,
tysiące nocy wszak zarwał on,
aby wydeptać z wroga podłego,
że bratobójczą podnosił dłoń.

Humanitarnym względem kierowan,
dlaczego właśnie karać chcesz nas?
Wszak nera twardsza była niż noga,
a pięści wraża miażdżyła twarz!

Jakże niesłuszna jest twoja kara,
jak straszny wyrok, co na nas spadł!
Wolno cyniczna chodzi ofiara,
a w celi jęczy niewinny kat.

Jeśliś na ojców mękę nieczuły,
może cię wzruszy sierotek los:
panna Różańska w TV się tuła,
a mały Fejgin zawodzi w głos!

Bez swoich ojców czułej
bólu aż mdlał!<br>Spróbuj przez cały dzień kopać nogą<br>lub jaja wroga miażdżyć na miał!<br><br>Za cóż doświadczasz tak Różańskiego,<br>tysiące nocy wszak zarwał on,<br>aby wydeptać z wroga podłego,<br>że bratobójczą podnosił dłoń.<br><br>Humanitarnym względem kierowan,<br>dlaczego właśnie karać chcesz nas?<br>Wszak nera twardsza była niż noga,<br>a pięści wraża miażdżyła twarz!<br><br>Jakże niesłuszna jest twoja kara,<br>jak straszny wyrok, co na nas spadł!<br>Wolno cyniczna chodzi ofiara,<br>a w celi jęczy niewinny kat.<br><br>Jeśliś na ojców mękę nieczuły,<br>może cię wzruszy sierotek los:<br>panna Różańska w TV się tuła,<br>a mały Fejgin zawodzi w głos!<br><br>Bez swoich ojców czułej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego