czuwań przed ekranem. Twoje delikatne sugestie, że nie chcesz pokazywać się z Drakulą, zbywa wyniosłym milczeniem.<br>Trzecim wiernym przyjacielem twojego pracoholika jest zgrabny neseserek, który ukrywa w sobie ciężkie <orig>ustrojstwo</>. Czytaj: mały, śliczny <orig>laptopek</>. Myślałaś, że kiedy uda ci się wyciągnąć swojego faceta poza miasto, z dala od firmy, to wrócą romantyczne czasy, kiedy twój ukochany zamiast w ekran wolał całymi dniami wpatrywać się w twe oczy? Nie łudź się, koteczku. Twój zapracowany miś (ładnie brzmi, prawda?) już w pociągu wyciągnie <orig>lap-monstrum</> spod marynarki i gdy ty będziesz zalewać go czułościami, on z przepraszającym uśmiechem utonie w czymś "na wczoraj