Typ tekstu: Książka
Autor: Marcinkiewicz Paweł
Tytuł: Świat dla opornych
Rok: 1997
punktów, aby
przejść na kolejną planszę..."

NA WOJENNEJ ŚCIEŻCE

Zostały po nich tylko nazwy: Chicago, Mississippi, Koshkonong.

Usłyszcie mój głos Ptaki Wojny!

Nad bezkresną równiną, nad niebosiężnymi górami - wiją się nitki
autostrad.

Szykuję dla Was ucztę, abyście mogły nasycić swój głód.

U wodopojów, gdzie polowali, zbudowano elektrownie atomowe.

Kiedy spotkamy wroga, rozpęta się burza strzał.

Łąki, gdzie stały ich miasta i wioski, porosła pleśń tak zwanej
cywilizacji.

Już nigdy nie weźmie w swoje płuca świętego oddechu dnia.

Nie, żebym ich bronił: oni także zabijali, gwałcili, kradli.

Pole pokryją trupy, u-hu-we-u-hu-we!

Nie, żebym twierdził, że potomkowie ich
punktów, aby<br>przejść na kolejną planszę..."&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;NA WOJENNEJ ŚCIEŻCE&lt;/&gt;<br><br>Zostały po nich tylko nazwy: Chicago, Mississippi, Koshkonong.<br><br>Usłyszcie mój głos Ptaki Wojny!<br><br>Nad bezkresną równiną, nad niebosiężnymi górami - wiją się nitki<br>autostrad.<br><br>Szykuję dla Was ucztę, abyście mogły nasycić swój głód.<br><br>U wodopojów, gdzie polowali, zbudowano elektrownie atomowe.<br><br>Kiedy spotkamy wroga, rozpęta się burza strzał.<br><br>Łąki, gdzie stały ich miasta i wioski, porosła pleśń tak zwanej<br>cywilizacji.<br><br>Już nigdy nie weźmie w swoje płuca świętego oddechu dnia.<br><br>Nie, żebym ich bronił: oni także zabijali, gwałcili, kradli.<br><br>Pole pokryją trupy, &lt;orig&gt;u-hu-we-u-hu-we&lt;/&gt;!<br><br>Nie, żebym twierdził, że potomkowie ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego