Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.03 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
22 i trwa do białego rana. Nocna praca ma parę plusów. Po pierwsze: człowiek nigdy się do niej nie spóźnia. Warszawa jest zupełnie pusta. Przejechanie nawet z jednego końca miasta na drugi zajmuje co najwyżej 20 minut. Po drugie: Wreszcie jest spokój! Nikt się nigdzie nie spieszy, nie biegnie, nie wrzeszczy. Wszystko się toczy zupełnie innym rytmem. To tak jakby inny świat. Po trzecie: Spotyka się ciekawych ludzi. Fanatyków nocnych spacerów, wesołych imprezowiczów, roztrzepanych spóźnialskich, którym uciekł ostatni autobus. Są oczywiście i minusy. Trzeba umieć radzić sobie z niewyspaniem.
MG

Premier i jego 6 osiłków
Czego boi się władza?
Sześciu uzbrojonych
22 i trwa do białego rana. Nocna praca ma parę plusów. Po pierwsze: człowiek nigdy się do niej nie spóźnia. Warszawa jest zupełnie pusta. Przejechanie nawet z jednego końca miasta na drugi zajmuje co najwyżej 20 minut. Po drugie: Wreszcie jest spokój! Nikt się nigdzie nie spieszy, nie biegnie, nie wrzeszczy. Wszystko się toczy zupełnie innym rytmem. To tak jakby inny świat. Po trzecie: Spotyka się ciekawych ludzi. Fanatyków nocnych spacerów, wesołych imprezowiczów, roztrzepanych spóźnialskich, którym uciekł ostatni autobus. Są oczywiście i minusy. Trzeba umieć radzić sobie z niewyspaniem.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;MG&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Premier i jego 6 osiłków&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Czego boi się władza?&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Sześciu uzbrojonych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego