Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
słychać dziwny język - zlepek narzeczy germańsko-celtyckich przeplatany gwarą przedmieść Zatybrza.
Wszystkie przygotowania skończone. Zawodnicy grupują się przy odskoczni, bo od skoków rozpoczną się rozgrywki. Trębacze z długimi, wąskimi trąbami ustawiają się po bokach startu. Niecierpliwość i oczekiwanie drży we wznoszonych okrzykach.
Wreszcie głośne: "Jadą, jadą!" rozładowuje napięcie. To na wspaniałym białym koniu w otoczeniu starszyzny wojskowej w towarzystwie wodzów oddziałów germańskich i celtyckich - Gannikusa i Kastusa - nadjeżdża Spartakus. Głos trębaczy, którzy dmą co sił w płucach w długie trąby, ginie we wrzasku wielotysięcznych wiwatujących tłumów. Spartakus unosi rękę powitalnie i uśmiecha się. Ostre rysy twarzy podobne do granitowego posągu łagodnieją
słychać dziwny język - zlepek narzeczy germańsko-celtyckich przeplatany gwarą przedmieść Zatybrza.<br>Wszystkie przygotowania skończone. Zawodnicy grupują się przy odskoczni, bo od skoków rozpoczną się rozgrywki. Trębacze z długimi, wąskimi trąbami ustawiają się po bokach startu. Niecierpliwość i oczekiwanie drży we wznoszonych okrzykach.<br>Wreszcie głośne: "Jadą, jadą!" rozładowuje napięcie. To na wspaniałym białym koniu w otoczeniu starszyzny wojskowej w towarzystwie wodzów oddziałów germańskich i celtyckich - Gannikusa i Kastusa - nadjeżdża Spartakus. Głos trębaczy, którzy dmą co sił w płucach w długie trąby, ginie we wrzasku wielotysięcznych wiwatujących tłumów. Spartakus unosi rękę powitalnie i uśmiecha się. Ostre rysy twarzy podobne do granitowego posągu łagodnieją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego