oraz Demokratycznej Partii Lewicy.<br><br>- To konsekwencja decyzji Kongresu, który zobowiązał władze partii do szukania nowych partnerów po wygaśnięciu koalicji z SLD - tłumaczy Bartłomiej Morzycki, wiceprzewodniczący Unii Pracy. Ugrupowania polityczne mają być tylko częścią ruchu, obok organizacji pozarządowych, związków zawodowych, stowarzyszeń, organizacji kobiecych i przedstawicieli niezależnych środowisk, takich jak antyglobaliści. Przedsięwzięcie wspierają Zieloni 2004, choć nie zamierzają wchodzić w układ polityczny. Cel nowej inicjatywy na razie nakreślony jest dość ogólnie: dyskusja ideowa, która ma odświeżyć lewicowy katalog wartości, skompromitowany przez SLD, a jednocześnie stworzyć alternatywę dla prawicy dominującej na scenie politycznej.<br><br>Na koniec listopada planowane jest podpisanie porozumienia. Filarami programu mają być