Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
nadziei. Nie odważył
się spoglądać na dziewczynę, czuł, że Zoa
uważa za niepotrzebne jego dziwne czynności.

Rai zobaczył pierwszy. Było już blisko zachodu i w powietrzu
pojawił się nieuchwytny cień różowości. Awaru
był już obojętny na wszystko. Sheri zesztywniał na
czterech łapach, a potem uniósł przednie w powietrze
i stanął wspierając się o metalową podstawę
zwierciadła. Patrzał w dal z natężeniem, a z
jego gardła wydobył się skowyt.

Awaru uczuł, jak serce pęcznieje mu w piersi, a płucom
zaczyna brakować powietrza. Potok myśli wypełnił mu
nagle czaszkę. Uciszył je i stłumił w sobie nagle
obudzoną nadzieję. Nie widział nic oprócz linii dzielącej
nadziei. Nie odważył <br>się spoglądać na dziewczynę, czuł, że Zoa <br>uważa za niepotrzebne jego dziwne czynności.<br><br>Rai zobaczył pierwszy. Było już blisko zachodu i w powietrzu <br>pojawił się nieuchwytny cień różowości. Awaru <br>był już obojętny na wszystko. Sheri zesztywniał na <br>czterech łapach, a potem uniósł przednie w powietrze <br>i stanął wspierając się o metalową podstawę <br>zwierciadła. Patrzał w dal z natężeniem, a z <br>jego gardła wydobył się skowyt.<br><br>Awaru uczuł, jak serce pęcznieje mu w piersi, a płucom <br>zaczyna brakować powietrza. Potok myśli wypełnił mu <br>nagle czaszkę. Uciszył je i stłumił w sobie nagle <br>obudzoną nadzieję. Nie widział nic oprócz linii dzielącej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego