na komputerze, ale ktoś ten komputer obsługuje. Mój hip-hopowy zespół - Urbanator - nadal działa, lecz uważam to za coś w rodzaju przedłużenia mojej twórczości jazzowej. To samo mogę powiedzeć o innym projekcie, który nazywa się Urbanizer i gra coś na przecięciu soulu i R'n'B.<br>CKM: Co pana najbardziej fascynuje we współczesnej muzyce?<br>M.U.: Publiczność nareszcie poczuła rytm. I to jest fascynujące. Muzyka stała się totalnie czarna. I takie artystki jak Missy Elliot czy Lauryn Hill wyznaczają nowe kierunki. Prócz nich jest jeszcze cała armia młodych, zdolnych muzyków, których na razie nikt nie zna, a którzy już teraz są ważni.<br><br>MICHAŁ