Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
okiem. Więc chociaż prawo zabrania parkowania na tak wąskich ulicach jak Zakręt, nikt tego prawa nie respektował.
- To prawda, na Zakręcie mieszkają stare poznańskie rodziny - przyznaje Tomasz Łuczak, lekarz, sąsiad Kazińskiego. - I właś-nie dlatego zawsze umiały się dogadać. Od lat obowiązywała tu niepisana umowa wynikająca z prostych zasad sąsiedzkiego współżycia, że samochody parkujemy po prawej stronie. I nikomu to nie przeszkadzało, bo nikt z nas nie miał świadomości, że łamie prawo.
Kazińskiemu przeszkadzało, więc cztery lata świecił przykładem. Kiedy przekonał się, że na próżno, postanowił zaprowadzić porządek w inny sposób i do zaparkowanego na chodniku samochodu sąsiada wezwał straż miejską
okiem. Więc chociaż prawo zabrania parkowania na tak wąskich ulicach jak Zakręt, nikt tego prawa nie respektował. <br>- To prawda, na Zakręcie mieszkają stare poznańskie rodziny - przyznaje Tomasz Łuczak, lekarz, sąsiad Kazińskiego. - I właś-nie dlatego zawsze umiały się dogadać. Od lat obowiązywała tu niepisana umowa wynikająca z prostych zasad sąsiedzkiego współżycia, że samochody parkujemy po prawej stronie. I nikomu to nie przeszkadzało, bo nikt z nas nie miał świadomości, że łamie prawo. <br>Kazińskiemu przeszkadzało, więc cztery lata świecił przykładem. Kiedy przekonał się, że na próżno, postanowił zaprowadzić porządek w inny sposób i do zaparkowanego na chodniku samochodu sąsiada wezwał straż miejską
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego