odłożył ją zamyślony.<br>- Coś mi się wydaje, że nareszcie zwolnią mnie na studia - uśmiechnął się do Suskiego, ale zastępca, z sercem bijącym nadzieją, zauważył, że mięsień policzka szefa drga od tłumionej pasji.<br>Olo kupił "Głos Pokolenia" na dworcu. Przekartkował na peronie i z satysfakcją spostrzegł na trzeciej, honorowej stronie swoje wspomnienia z dokonanej ongiś wespół z Ogórkiem "operacji V1". W pierwszym odruchu chciał zawrócić w stronę miasta, by pokazać numer szefowi Urzędu Bezpieczeństwa. Rozsądek szybko potępił sztubacki odruch.<br>"Zresztą, jak mówi Jerzy, oni i tak czytają nas służbowo. Ponoć jesteśmy bacznie obserwowani, jako legalna Ťodkrywkať podziemia... Swoją drogą, dziwny to szef