Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Młody Technik
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1966
twarz. - Dobrze trafiłem?
- Pan cofnął mnie do chwili naszego pierwszego spotkania?
- Właśnie! Odbierał pan swoje własne wrażenia sprzed kilku dni.
- Nie pomyślałem o takiej możliwości! - powiedziałem zdumiony.
- O, jeszcze wielu innych możliwości pan nie przewidział. To było najłatwiejsze do osiągnięcia: sprzężenie z samym sobą: autotransmisja ponadczasowa. Efektowne prawda? Najprawdziwsza podróż wstecz. Niestety, możliwa tylko w ramach zakreślonych czasem życia podróżującego. Telechronopator jest nastawiony na autotransmisję. Może pan teraz zapuścić się w odleglejszą przeszłość...
Pochylił się nad pulpitem, przekręcił gałkę i powiedział:
- Piętnaście lat od punktu teraźniejszości!
Prawą dłoń położył na czerwonej gałce startu. Wtedy właśnie zauważyłem, jak jego lewa dłoń skrada
twarz. - Dobrze trafiłem?<br>- Pan cofnął mnie do chwili naszego pierwszego spotkania?<br>- Właśnie! Odbierał pan swoje własne wrażenia sprzed kilku dni.<br>- Nie pomyślałem o takiej możliwości! - powiedziałem zdumiony.<br>- O, jeszcze wielu innych możliwości pan nie przewidział. To było najłatwiejsze do osiągnięcia: sprzężenie z samym sobą: autotransmisja ponadczasowa. Efektowne prawda? Najprawdziwsza podróż wstecz. Niestety, możliwa tylko w ramach zakreślonych czasem życia podróżującego. Telechronopator jest nastawiony na autotransmisję. Może pan teraz zapuścić się w odleglejszą przeszłość...<br>Pochylił się nad pulpitem, przekręcił gałkę i powiedział:<br>- Piętnaście lat od punktu teraźniejszości!<br>Prawą dłoń położył na czerwonej gałce startu. Wtedy właśnie zauważyłem, jak jego lewa dłoń skrada
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego