Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Nie wyszło. A byłam nawet na castingu.
CKM: Dlaczego ci, Agnieszko, nie wyszło?
A.W.: Wyobraziłam sobie Zosię jako nieśmiałą dziewczynę. Taką, która ma czasami niespokojny, rozbiegany wzrok. I tak zaprezentowałam się Wajdzie. Ten jednak kazał mi patrzeć sobie prosto w oczy, a dla mnie Zosia to taka, co się wstydzi i ucieka oczami.
CKM: Odpadłaś...
A.W.: Niestety. Bardzo tego żałuję. Przygotowałam się do tego bardzo solidnie. Mówienia trzynastozgłoskowcem uczył mnie sam Czarek Pazura.
CKM: I co? Zagrał dla ciebie Zosię?
A.W.: A żebyście wiedzieli.
CKM: Może kiedyś zagrasz z Czarkiem w nowej, postmodernistycznej, kontrkulturowej wersji
epopei Wieszcza. Czarek
Nie wyszło. A byłam nawet na castingu. <br>CKM: Dlaczego ci, Agnieszko, nie wyszło?<br>A.W.: Wyobraziłam sobie Zosię jako nieśmiałą dziewczynę. Taką, która ma czasami niespokojny, rozbiegany wzrok. I tak zaprezentowałam się Wajdzie. Ten jednak kazał mi patrzeć sobie prosto w oczy, a dla mnie Zosia to taka, co się wstydzi i ucieka oczami.<br>CKM: Odpadłaś...<br>A.W.: Niestety. Bardzo tego żałuję. Przygotowałam się do tego bardzo solidnie. Mówienia trzynastozgłoskowcem uczył mnie sam Czarek Pazura.<br>CKM: I co? Zagrał dla ciebie Zosię?<br>A.W.: A żebyście wiedzieli. <br>CKM: Może kiedyś zagrasz z Czarkiem w nowej, postmodernistycznej, kontrkulturowej wersji <br>epopei Wieszcza. Czarek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego