ze &lt;name type="place"&gt;Słowacją&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Czechami&lt;/&gt;, jako przykład kraju, który na razie radzi sobie z epidemią AIDS. Mimo że, tak jak w innych krajach, liczba osób zakażonych stale wzrasta. W 2002 roku wykryto w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; 576 nowych zakażeń, w 2003 - już 611.<br>Eksperci mówią jednak, że na razie nie ma powodu, żeby wszczynać alarm. &lt;q&gt;- Związane jest to przede wszystkim z coraz większą świadomością społeczną&lt;/&gt; - tłumaczy &lt;name type="person"&gt;Małgorzata Kraus&lt;/&gt; z polskiego biura &lt;name type="org"&gt;UNDP&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Na razie panujemy nad epidemią&lt;/&gt; - dodaje ks. &lt;name type="person"&gt;Arkadiusz Nowak&lt;/&gt;, kamilianin od lat zajmujący się chorymi na AIDS. &lt;q&gt;- Ale zwiększenie liczby zakażeń za naszą wschodnią granicą zwiększa pośrednio zagrożenie także u nas.&lt;/&gt;<br>&lt;name type="org"&gt;UNDP