która była pod ręką. Najczęściej - takie już konsekwencje uprawianego zawodu - były to panny, które wtajemniczał w arkana muzyki. Na starość nie krępował się już wcale i przyjmował na uczennice nawet takie, którym słoń nastąpił na ucho, byle były zgrabne i świeże. Irving Wallace twierdzi, że był jednym z największych donżuanów wszechczasów. <br>Felix Faure, prezydent Francji, umarł podczas stosunku seksualnego, przypuszczalnie na skutek przedawkowania środków dopingujących. Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż rzecz miała miejsce w Pałacu Elizejskim, w środku dnia, w przerwie między dwoma ważnymi spotkaniami dyplomatycznymi, zaś partnerka (bynajmniej nie żona!) miała reputację, która teoretycznie uniemożliwić