zależności. A jednak - zarówno wówczas, jak i dzisiaj - "kobiecość kobiet taka, jaką ją znamy, jest rezultatem kastrującego kobiety od urodzenia społecznego oddziaływania, czyniącego z nich osoby dokładnie spełniające męskie oczekiwania; bierne, bojaźliwe". Mimo że "wiele nowych gatunków kobiet pojawiło się na świecie (...), 'żeński eunuch' wcale nie znikł (...). Można go spotkać wszędzie (...), gdzie tylko zauważysz lakier na paznokciach, szminkę, biustonosze i buty na wysokim obcasie (...). 'Eunuch' już na dobre się rozgościł i rozbił swoje obozowisko. Tam, gdzie tylko podniesie się standard życiowy kobiety na tyle, że nie musi się martwić tym, jak przeżyć, natychmiast przejmuje wzory mizdrzącego się wiecznie do mężczyzn zachodniego