Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
na bank. Tam chodzi o coś więcej - porcję adrenaliny, przygodę, która może się okazać celem samym w sobie. To jeszcze mogę zrozumieć, ale dobrowolne wsadzenie się do więzienia strachu, a potem do prawdziwego, to mi się w głowie nie mieści.
A może jest tak, że lekceważenie przyszłych problemów, finansowych, zdrowotnych, wszelakich, mamy po prostu wbudowane. Może myślenie: "jakoś to będzie", jest nieodłączną cząstką naszej natury. Przecież bez tego zwariowalibyśmy, bezustannie rozpamiętując nieuchronność własnej śmierci i dość prawdopodobnych cierpień w takiej czy innej chorobie. Prawie każdego z nas prędzej czy później dopadnie jakiś rak, zawał, albo inne paskudztwo. Na szczęście umiemy sobie
na bank. Tam chodzi o coś więcej - porcję adrenaliny, przygodę, która może się okazać celem samym w sobie. To jeszcze mogę zrozumieć, ale dobrowolne wsadzenie się do więzienia strachu, a potem do prawdziwego, to mi się w głowie nie mieści.<br>A może jest tak, że lekceważenie przyszłych problemów, finansowych, zdrowotnych, wszelakich, mamy po prostu wbudowane. Może myślenie: &lt;page nr=164&gt; "jakoś to będzie", jest nieodłączną cząstką naszej natury. Przecież bez tego zwariowalibyśmy, bezustannie rozpamiętując nieuchronność własnej śmierci i dość prawdopodobnych cierpień w takiej czy innej chorobie. Prawie każdego z nas prędzej czy później dopadnie jakiś rak, zawał, albo inne paskudztwo. Na szczęście umiemy sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego