jawny bunt więźniów. Wyjdźmy<br>z okrzykiem: "Niech żyje ON". Wszystko jedno, że go nie<br>znamy. Może ich jest wielość, może to tajny rząd, który<br>starałem się kiedyś uformować, przyszedł do władzy. Może<br>o nas tylko zapomniano. Przypomnijmy się światu. Kto za<br>mną?<br>PRZYJEMNIACZEK<br>Ja. Ja należę do bloku męskiego. Mnie wszystko jedno.<br>Morbidetto idzie ku drzwiom. Za nim Przyjemniaczek. Za<br>nimi Scabrosa, Lidia, Rypmann, trzech Katów, O. Pungenty,<br>Pneumatycy Bosi i czterech Perpendykularystów.<br>O. UNGUENTY<br>Wstrzymajcie się. To śmieszne. Ja przeczuwam wszystko.<br>ŚWINTUSIA<br>rzuca się do O. Unguentego.<br>Tak, ojcze. My zostaniemy tutaj. Ty i ja. Niech się dzieje,<br>co chce. Ja