Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na drugi dzień przedłużano jego przesłuchanie w prokuraturze, a gdy już dotarł na posiedzenie rady nadzorczej płockiego koncernu, został odwołany. - Czy sądzi pan, że ten ciąg przypadków to ciąg złośliwości wobec pana? - pytał poseł LPR.
- Nie sądzę. Każda z tych spraw ma własną logikę - odpowiadał świadek, cały czas zapewniając, że wtedy nic nie wiedział o działaniach UOP. Wyjawił też, że UOP, choć protestował przed podpisaniem kontraktu z J&S, nie znał nawet pełnej treści umowy. - Ale nawet nie znając jej, UOP mógł wyrobić sobie pogląd na temat zagrożenia, jakie wynikałoby z jego podpisania - oznajmił Siemiątkowski.
Konstanty Miodowicz (PO) chciał znać
na drugi dzień przedłużano jego przesłuchanie w prokuraturze, a gdy już dotarł na posiedzenie rady nadzorczej płockiego koncernu, został odwołany. - Czy sądzi pan, że ten ciąg przypadków to ciąg złośliwości wobec pana? - pytał poseł &lt;name type="org"&gt;LPR&lt;/&gt;.<br>- Nie sądzę. Każda z tych spraw ma własną logikę - odpowiadał świadek, cały czas zapewniając, że wtedy nic nie wiedział o działaniach &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt;. Wyjawił też, że &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt;, choć protestował przed podpisaniem kontraktu z &lt;name type="org"&gt;J&amp;amp;S&lt;/&gt;, nie znał nawet pełnej treści umowy. - Ale nawet nie znając jej, &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt; mógł wyrobić sobie pogląd na temat zagrożenia, jakie wynikałoby z jego podpisania - oznajmił &lt;name type="person"&gt;Siemiątkowski&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Konstanty Miodowicz&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt;) chciał znać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego