Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
tak prawidłowy, a opowiadania tak malownicze, że pani Barbara słuchała go z zajęciem, a nieraz nawet z patriotycznym uniesieniem. Wuj Klemens często też wspominał o swoich dowódcach, którzy nosili cudzoziemskie nazwiska: Szmeyc i Navoni. Na Szmeyca wymyślał, a Navoniego chwalił. Jeżeli Bogumił znalazł się w pokoju w czasie tych opowiadań, wujowi zaczynało się nagle zdawać, że jest w obozie, i krzyczał na Bogumiła:
- Wynoś mi się zaraz do matki pod pierzynę, bo cię zbiję na kwaśne jabłko. Ja dzieci na rzeź prowadzić nie myślę!
By wytłumaczyć pani Barbarze przyczynę tego gniewu, Bogumił opowiedział jej potem, że po rozbiciu oddziału, w którym
tak prawidłowy, a opowiadania tak malownicze, że pani Barbara słuchała go z zajęciem, a nieraz nawet z patriotycznym uniesieniem. Wuj Klemens często też wspominał o swoich dowódcach, którzy nosili cudzoziemskie nazwiska: Szmeyc i Navoni. Na Szmeyca wymyślał, a Navoniego chwalił. Jeżeli Bogumił znalazł się w pokoju w czasie tych opowiadań, wujowi zaczynało się nagle zdawać, że jest w obozie, i krzyczał na Bogumiła:<br>- Wynoś mi się zaraz do matki pod pierzynę, bo cię zbiję na kwaśne jabłko. Ja dzieci na rzeź prowadzić nie myślę!<br>By wytłumaczyć pani Barbarze przyczynę tego gniewu, Bogumił opowiedział jej potem, że po rozbiciu oddziału, w którym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego