Typ tekstu: Tekst pisany
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: W małym dworku
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1921
wasze wzrokowe i dotykowe złudzenie - nic więcej.
NIBEK
Tak. Palnąłem jakiegoś straszliwego byka. Ale naprawdę: taka ładna jesteś jako widmo, moja Anastazjo... Panowie wybaczą - mówimy otwarcie.
KOZDROŃ
Dosyć tego, panie Nibek. Nie można tak otwarcie kpić z kochanka swojej żony.
KUZYN
Czy wuj myśli, że ja bym pozwolił ruszyć się wujowi na chwilę w jej towarzystwie? Ja jeden kochałem ją naprawdę.
WIDMO
groźnie
Dosyć. Ani słowa więcej.
Znowu łagodnie
A więc, wracając do poprzedniego - oto moja hipoteza: zastrzeliłeś mnie śpiącą, i to w dodatku śpiącą snem opiumowym. Dlatego cały czas myślałam, że umarłam od raka. Rozumiesz, stary? Wszyscy mamy rację, wszyscy
wasze wzrokowe i dotykowe złudzenie - nic więcej.<br>NIBEK<br>Tak. Palnąłem jakiegoś straszliwego byka. Ale naprawdę: taka ładna jesteś jako widmo, moja Anastazjo... Panowie wybaczą - mówimy otwarcie.<br>KOZDROŃ<br>Dosyć tego, panie Nibek. Nie można tak otwarcie kpić z kochanka swojej żony.<br>&lt;page nr=140&gt; KUZYN<br>Czy wuj myśli, że ja bym pozwolił ruszyć się wujowi na chwilę w jej towarzystwie? Ja jeden kochałem ją naprawdę.<br>WIDMO<br>&lt;hi rend="italic"&gt;groźnie&lt;/&gt;<br>Dosyć. Ani słowa więcej.<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Znowu łagodnie&lt;/&gt;<br>A więc, wracając do poprzedniego - oto moja hipoteza: zastrzeliłeś mnie śpiącą, i to w dodatku śpiącą snem opiumowym. Dlatego cały czas myślałam, że umarłam od raka. Rozumiesz, stary? Wszyscy mamy rację, wszyscy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego