ciekawie opowiada. Nawet jeśli trochę zmyśla, cóż w tym złego. Cała literatura to zmyślenia, a jednak niekoniecznie nieprawda.<br>Kiedy człowiek słucha cudzych historii, nabiera większego dystansu do własnego życia. Jej opowiadania przesycone są dziwna odmiana erotyki, cała jest jak film porno, każdy jej ruch, ten brak skrępowania, wszystko to jest wulgarne, a zarazem pociągające. Trochę tak, jakby była po drugiej stronie jakiejś zasłony. Chciałoby się tam zaglądnąć, może nawet wejść na chwilę. Serce bije z emocji, żołądek wywraca się ze wstrętu, rozsadek mówi "nie", a jednak trudno się oprzeć. Słychać stamtąd jęki, szybkie oddechy, wulgarne dialogi, uderzenia ciała o ciało, wszystko