Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
prawdziwa nauka nie mogła poprzedzać błędu, kryterium katolickości podane przez Wincentego z Lerynu nie sprawdzało się.

Newman doszedł do tego przekonania rozpatrując spór monofizycki. Via media okazała się rozwiązaniem pozornym, ponieważ nie może być pośredniego rozwiązania w kwestii autorytetu. To tak jakby przyjąć istnienie dwóch sprzecznych sumień. Ze stanu niepokoju wybawiło Newmana dopiero natrafienie na odpowiedź św. Augustyna. Autor "Rozwoju doktryny chrześcijańskiej" przeczytał artykuł późniejszego kardynała Nicholasa Wisemana poświęcony sporowi donatystycznemu. Znalazł tam słowa świętego Doktora: "securus iudicat orbis terrarum". Znaczyło to, iż miarą prawdy religijnej nie była ani starożytność twierdzenia, ani powszechność jego przyjęcia. Nieomylnym rozstrzygnięciem i zabezpieczeniem Kościoła wobec
prawdziwa nauka nie mogła poprzedzać błędu, kryterium katolickości podane przez Wincentego z Lerynu nie sprawdzało się.<br><br> Newman doszedł do tego przekonania rozpatrując spór monofizycki. Via media okazała się rozwiązaniem pozornym, ponieważ nie może być pośredniego rozwiązania w kwestii autorytetu. To tak jakby przyjąć istnienie dwóch sprzecznych sumień. Ze stanu niepokoju wybawiło Newmana dopiero natrafienie na odpowiedź św. Augustyna. Autor "Rozwoju doktryny chrześcijańskiej" przeczytał artykuł późniejszego kardynała Nicholasa Wisemana poświęcony sporowi donatystycznemu. Znalazł tam słowa świętego Doktora: &lt;foreign&gt;"securus iudicat orbis terrarum"&lt;/&gt;. Znaczyło to, iż miarą prawdy religijnej nie była ani starożytność twierdzenia, ani powszechność jego przyjęcia. Nieomylnym rozstrzygnięciem i zabezpieczeniem Kościoła wobec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego