to recydywa.<br>BISKUP Jednak mokra robota...<br>SEKRETARZ W czasie ataku na biżuterię... jubiler stracił oko. Zapłacą, choćby i najwyższe odszkodowanie - byle sędzia uznał, jak się Ojciec Raoul wyraził... że to ,,żałosny wypadek", a nie ,,zamierzone uszkodzenie ciała".<br>BISKUP oddycha nerwowo przez nos i potrząsa głową na znak osłupienia Jubilerowi - oko wybijać! (zapali tablicę z wykresem życia religijnego ,,ludzi nocy"; zerowa obecność danych. Spojrzy na SEKRETARZA)<br>SEKRETARZ zażenowany Od czasu zamknięcia kaplicy... nie dysponujemy żadnymi informacjami... (moment milczenia)<br>BISKUP zdecydowanie Przyjmie Ojciec kapelana Raoula... nawet dość... dość uroczyście... Niech się dowie, że kaplica zostanie otwarta... i że skarbonka nie gardzi darem ludzi