jak poczciwy Chaim wyciąga rożne cacuszka z małych galerii. Te rzeczy leża tam przez wiele lat, dlatego że są trochę uszkodzone albo zbyt drogie, a czasem po prostu nie pasują do tego czasu i do tych ludzi, którzy teraz kupują. A poczciwy Chaim umie wypatrzyć prawdziwe skarby i umie się wybornie targować, i bywa, że płaci naprawdę niewiele. Potem ustawia je u siebie w mieszkaniu, dba o nie, czyści, poleruje, przyprawia utłuczone nosy i uszy, przestawia po sto razy tak długo, aż poczują się dobrze na nowym miejscu. On daje im uczucie, którego od dawna były pozbawione, kiedy leżały gdzieś zakurzone