nie kryje się za fasadę fachowej terminologii ani za sztuczny parawan beznamiętnych obiektywizacji. Pisze o tym co najlepiej współgra z jego odczuciami, co zgadza się z jego własnym porządkiem estetycznym i poglądami na sprawy rozwoju myśli plastycznej. Pisze o ludziach, których dobrze zna i wysoko ceni.<br> Wymieńmy na koniec nazwiska wybrańców autora. Oto oni: &lt;gap&gt; Nazwiska znane, artyści świetni; warto sprawdzić jak ich twórczość rozumie poeta.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;W PRZESZŁOŚCI SZTUKI&lt;/&gt;<br>Aleksandra Olędzka-Frybesowa: "Z Paryża - w przeszłość" Wydawnictwo Literackie 1973; s. 357, 40 zł.<br> W podróż tę wyruszyła autorka poruszając się zwykłymi szlakami turystycznymi, zaglądając do małych miasteczek i osiedli położonych w Owernii