Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
ROMANTYZM I CZYN MORSKI

Tadeusz Fiszbach

W odpowiedzi na pytanie, jakie bogactwa naturalne posiada kraj, Polak jednym tchem wymieni węgiel, miedź, siarką, może jeszcze sól lub cynk. Czy wspomni o morzu?

BURSZTYNOWE brzegi przyciągają ze zdwojoną siłą w okresie lata. Sezonowy kontakt z osobliwościami i urokami wybrzeża na pewno pozostawia ślad w umysłowości i w odczuciach milionowych rzesz patrzących na morze nieco romantycznie. Ale dopiero głębsza refleksja pozwala uniknąć powierzchowności w widzeniu morza. Bystrzejsze oko z łatwością dostrzeże, iż morski żywioł jest ważnym źródłem gospodarczego rozmachu kraju na północy.
Morze stało się czymś więcej niż miejscem pracy
ROMANTYZM I CZYN MORSKI &lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;Tadeusz Fiszbach &lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;W odpowiedzi na pytanie, jakie bogactwa naturalne posiada kraj, Polak jednym tchem wymieni węgiel, miedź, siarką, może jeszcze sól lub cynk. Czy wspomni o morzu?&lt;/&gt;<br><br>BURSZTYNOWE brzegi przyciągają ze zdwojoną siłą w okresie lata. Sezonowy kontakt z osobliwościami i urokami wybrzeża na pewno pozostawia ślad w umysłowości i w odczuciach milionowych rzesz patrzących na morze nieco romantycznie. Ale dopiero głębsza refleksja pozwala uniknąć powierzchowności w widzeniu morza. Bystrzejsze oko z łatwością dostrzeże, iż morski żywioł jest ważnym źródłem gospodarczego rozmachu kraju na północy. <br>Morze stało się czymś więcej niż miejscem pracy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego