Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
do zrozumienia, że o wszystkim decyduje nadal władza, a ja powinienem wykonywać jedynie jej polecenia. W tej sytuacji zmuszony byłem zrezygnować.
Kończąc ten artykuł zapytuję: gdzie są chłopcy z tamtych lat? Gdzie następcy śmigającego w powietrzu jak strzała Jana Kawuloka, znakomicie biegającego: Józefa Gąsienicy z Cyrhli, Fiedora, Huli i innych wychowanków trenera Kaczmarczyka? Niestety, nie przyszli na narciarskie trasy ich następcy. Nie ma więc polskiej kombinacji klasycznej, gorzej, nie ma wielkich nadziei na odbudowanie jej pozycji w świecie w ciągu najbliższych lat i to jest bardzo smutna końcówka niniejszego tekstu. Pytanie, które nasuwa się teraz samo, brzmi: Dlaczego? Tadeusz Kaczmarczyk odpowiada
do zrozumienia, że o wszystkim decyduje nadal władza, a ja powinienem wykonywać jedynie jej polecenia. W tej sytuacji zmuszony byłem zrezygnować.<br>Kończąc ten artykuł zapytuję: gdzie są chłopcy z tamtych lat? Gdzie następcy śmigającego w powietrzu jak strzała Jana Kawuloka, znakomicie biegającego: Józefa Gąsienicy z Cyrhli, Fiedora, Huli i innych wychowanków trenera Kaczmarczyka? Niestety, nie przyszli na narciarskie trasy ich następcy. Nie ma więc polskiej kombinacji klasycznej, gorzej, nie ma wielkich nadziei na odbudowanie jej pozycji w świecie w ciągu najbliższych lat i to jest bardzo smutna końcówka niniejszego tekstu. Pytanie, które nasuwa się teraz samo, brzmi: Dlaczego? Tadeusz Kaczmarczyk odpowiada
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego