się, że sąsiedzi są mile zdumieni i zaskoczeni, choć na początku skarżyli się na głośną muzykę - przypomina sobie dyrektor Nastuła. Gdy porównuje umiejętności młodzieży z grup usamodzielnienia, a tymi, którzy żyją w domach dziecka, to mówi: "niebo a ziemia".<br> <br> Do pozytywów funkcjonowania grup zaliczono: warunki zbliżone do domowych, większą samodzielność wychowanków, brak przejawów dewastacji, poszanowanie cudzej własności, bo kradzieże są rzadkością. Negatywami objęto m.in. przypalanie garnków, nieudane potrawy i "czasem brak akceptacji dla takiej formy wychowania ze strony środowiska lokalnego". Gdy nowa osoba wchodzi do grupy zawiera kontrakt z wychowawcą. Można w nim np. napisać, że w ciągu trzech miesięcy