Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
młodzieńczych kuprów na wykładzie arcynudnej, przetrawionej już po stokroć wiedzy zwanej "regulaminem piechoty"..
W minutę niespełna sala wykładowa opustoszała.
W korytarzu również ucichło. Tylko we wnęce jednego z okien zatrzymały się cztery postacie.
- Zaraz po kolacji... wiecie, w bibliotece! - rzekł półgłosem podchorąży Kowacz; on to właśnie jako jeden z najstarszych wychowanków szkoły prowadził był dopiero co skończony wykład.
- Czy Wysocki będzie? - spytał Lasota.
- Już jest... - pospieszył z odpowiedzią Feluś Czartkowski. - Siedzi tam od godziny z Tylskim, nad książkami...
- Więc pamiętajcie: po kolacji! - upomniał Kowacz i wszyscy czterej rozeszli się po salach.
W kwadrans później ponowny warkot bębna oznajmił porę wieczerzy. Znów
młodzieńczych kuprów na wykładzie arcynudnej, przetrawionej już po stokroć wiedzy zwanej "regulaminem piechoty"..<br>W minutę niespełna sala wykładowa opustoszała.<br>W korytarzu również ucichło. Tylko we wnęce jednego z okien zatrzymały się cztery postacie.<br>- Zaraz po kolacji... wiecie, w bibliotece! - rzekł półgłosem podchorąży Kowacz; on to właśnie jako jeden z najstarszych wychowanków szkoły prowadził był dopiero co skończony wykład.<br>- Czy Wysocki będzie? - spytał Lasota.<br>- Już jest... - pospieszył z odpowiedzią Feluś Czartkowski. - Siedzi tam od godziny z Tylskim, nad książkami...<br>- Więc pamiętajcie: po kolacji! - upomniał Kowacz i wszyscy czterej rozeszli się po salach.<br>W kwadrans później ponowny warkot bębna oznajmił porę wieczerzy. Znów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego