Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
ugrzęzłe w bezruchu, cofające się nie tylko przed wzrokiem ludzkim, ale i światłem dnia, omija tych, którzy wiodą żywot podobny jego własnemu sprzed 9 stycznia - skuleni w pościeli, wtopieni w łóżka, wędrujący własnymi drogami przez mękę.
Zbyt są daleko, by dosłyszeć choćby echo głosu.
Niedostępni są też tacy jak ów wychudzony schizofrenik, który przed kilku godzinami ugrzązł w żurawim geście i nie jest w mocy go zmienić.
Ale są przecież inni, do których można dotrzeć.
Będzie wśród nich na pewno magister Pirs.
Ma on, niezależnie od sylwestrowej przygody, niewątpliwe prawo do pamięci, tym bardziej że co dzień skupia wokół siebie sporą
ugrzęzłe w bezruchu, cofające się nie tylko przed wzrokiem ludzkim, ale i światłem dnia, omija tych, którzy wiodą żywot podobny jego własnemu sprzed 9 stycznia - skuleni w pościeli, wtopieni w łóżka, wędrujący własnymi drogami przez mękę.<br>Zbyt są daleko, by dosłyszeć choćby echo głosu.<br>Niedostępni są też tacy jak ów wychudzony schizofrenik, który przed kilku godzinami ugrzązł w żurawim geście i nie jest w mocy go zmienić.<br>Ale są przecież inni, do których można dotrzeć.<br>Będzie wśród nich na pewno magister Pirs.<br>Ma on, niezależnie od sylwestrowej przygody, niewątpliwe prawo do pamięci, tym bardziej że co dzień skupia wokół siebie sporą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego