Pietro mógł poznać treść przygotowywanego w Brescii aktu oskarżenia tylko w sposób nielegalny, a jego oświadczenia są próbą utrudnienia pracy sądowi. Dlatego potraktował publiczną obronę Di Pietro jako jeszcze jedno przestępstwo i otworzył w tej sprawie nowe postępowanie karne. Politycy wszystkich formacji wyrażają solidarność z Di Pietro. "Bohaterów nie należy wychwalać ani demonizować" - powiedział lider lewicy Massimo D'Alema. Przywódca prawicy Silvio Berlusconi, oskarżony przez Di Pietro o korupcję i uważany za głównego sprawcę nagonki na słynnego sędziego, oznajmił : "Miejmy nadzieję, że wysuwane pod jego adresem oskarżenia są tak samo fałszywe jak to, o co się mnie oskarża".&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="culture"&gt;&lt;tit&gt;"Polska-95" w Moskwie