uśmiecha się krzywo i tylko szczelniej zapina prochowiec.<br><br><au>Piotr Siemion</></><br><br><div type="art" sex="m"><tit>A życie jest ciekawsze</><br><br>"Karol - człowiek, który został papieżem" to bez dwóch zdań hagiografia. Albo lepiej powiedzieć: żywoty świętych Pańskich epoki telewizji i komiksu. Wciągają, dają dobry przykład i zachęcają do przemiany własnego życia. Ale prawdy w nich niewiele.<br>Świętym wychwalanym w filmie jest nie tylko tytułowy Karol Wojtyła, lecz także cały naród polski. My, naród, zbiorowo ratujemy Żydów, na obiadach u Hansa Franka wygłaszamy ustami kapłanów przemówienia broniące przed mordami żydowskie dzieci, przygotowujemy im aryjskie dokumenty itd., itp. Nikt nie zdradza, nikt nie donosi, szmalcownicy, tchórze czy zwyczajne szuje nie