Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
pracowali w biurach. Teatr mógł być ich wymagającym niemało poświęcenia hobby. Próby najczęściej odbywały się późnymi wieczorami bądź nocą - opowiada Stanisław Zatłoka.
Chcieli Polonii pokazać, że stać ich na tworzenie dobrego teatru, wcale nie gorszego od tego, który przywożony jest z kraju. Mimo że premiera "Betlejem Polskiego" została uznana za wydarzenie artystyczne, okazało się, że nie ma dla kogo grać kolejnych przedstawień. Los Teatru Polskiego zawisł w próżni. Teatr został wprawdzie zarejestrowany w odpowiednich urzędach, nie miał jednak własnego kąta, nie miał gdzie odbywać prób, nie mówiąc już o własnej scenie. Nie było też żadnej organizacji, która by przyjęła nad teatrem
pracowali w biurach. Teatr mógł być ich wymagającym niemało poświęcenia hobby. Próby najczęściej odbywały się późnymi wieczorami bądź nocą - opowiada Stanisław Zatłoka.<br>Chcieli Polonii pokazać, że stać ich na tworzenie dobrego teatru, wcale nie gorszego od tego, który przywożony jest z kraju. Mimo że premiera "Betlejem Polskiego" została uznana za wydarzenie artystyczne, okazało się, że nie ma dla kogo grać kolejnych przedstawień. Los Teatru Polskiego zawisł w próżni. Teatr został wprawdzie zarejestrowany w odpowiednich urzędach, nie miał jednak własnego kąta, nie miał gdzie odbywać prób, nie mówiąc już o własnej scenie. Nie było też żadnej organizacji, która by przyjęła nad teatrem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego