Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
nie mamy zresztą zbyt wiele i trzeba z tego sfinansować jeszcze reprywatyzację oraz roszczenia emerytów i pracowników sfery budżetowej. JAROSŁAW BAUC wiceminister finansów
O tej porze w 1997 r. mieliśmy ok. 120 proc. deficytu budżetowego, teraz mamy 97 proc. - to normalne, ponieważ dochody w pierwszym półroczu zawsze są niższe, a wydatki rozłożone mniej więcej równomiernie. Ten rok jest nietypowy z punktu widzenia wydatków, gdyż część z nich, związana z reformami, skumulowała się w pierwszym półroczu. Niższe dochody są skutkiem wolniejszego tempa wzrostu gospodarczego oraz niższej od zakładanej inflacji. Szacujemy, że spowoduje to spadek wpływów o 2,5 mld zł. Wydatki natomiast
nie mamy zresztą zbyt wiele i trzeba z tego sfinansować jeszcze reprywatyzację oraz roszczenia emerytów i pracowników sfery budżetowej. JAROSŁAW BAUC wiceminister finansów<br>O tej porze w 1997 r. mieliśmy ok. 120 proc. deficytu budżetowego, teraz mamy 97 proc. - to normalne, ponieważ dochody w pierwszym półroczu zawsze są niższe, a wydatki rozłożone mniej więcej równomiernie. Ten rok jest nietypowy z punktu widzenia wydatków, gdyż część z nich, związana z reformami, skumulowała się w pierwszym półroczu. Niższe dochody są skutkiem wolniejszego tempa wzrostu gospodarczego oraz niższej od zakładanej inflacji. Szacujemy, że spowoduje to spadek wpływów o 2,5 mld zł. Wydatki natomiast
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego