Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
rozmawiam z jej "podopiecznym". Mika zachęca mnie do rozmowy. Szybciej zaczniemy, szybciej skończymy. Trening był udany, ale wyczerpujący. Po ciężkiej robocie kierowca marzy tylko o jednym: szybko do hotelu, prysznic, fizykoterapia, a na koniec błogi luz. Zaczynamy. Jego głos jest przenikliwy, ani wysoki, ani niski. Cichy śmiech, krótki, ledwo słyszalny wydech nosem, skupienie. Na serdecznym palcu lewej ręki ma podwójną platynową obrączkę. W pewien weekend po Monte Carlo Erja i on pobrali się.

- Podobno wasz ślub był bardzo kameralny.
- Pobraliśmy się z Erją w małej fińskiej wiosce. Tak prywatnie, jak to tylko możliwe, co jest trudne, gdy jest się osobą popularną
rozmawiam z jej "podopiecznym". Mika zachęca mnie do rozmowy. Szybciej zaczniemy, szybciej skończymy. Trening był udany, ale wyczerpujący. Po ciężkiej robocie kierowca marzy tylko o jednym: szybko do hotelu, prysznic, fizykoterapia, a na koniec błogi luz. Zaczynamy. Jego głos jest przenikliwy, ani wysoki, ani niski. Cichy śmiech, krótki, ledwo słyszalny wydech nosem, skupienie. Na serdecznym palcu lewej ręki ma podwójną platynową obrączkę. W pewien weekend po Monte Carlo Erja i on pobrali się.<br><br>- Podobno wasz ślub był bardzo kameralny.<br>- Pobraliśmy się z Erją w małej fińskiej wiosce. Tak prywatnie, jak to tylko możliwe, co jest trudne, gdy jest się osobą popularną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego