usta. Żaden dziennikarz jej nawet nie zapytał, gdzie się odnalazła.<br><br>Anna Majcher doznała mistycznego przeżycia (opowiada o tym ze szczegółami w "Gali"). Nagle, zupełnie niespodziewanie otworzyła się przed nią szczelina miłości. Zrozumiała wtedy, że jest wulkanem miłości. Lepiej nie spacerować w jej pobliżu, bo sejsmolodzy uważają, że wulkan jeszcze nie wygasł.<br><br>Każdy kraj ma takiego Beckhama, na jakiego sobie zasłużył. Naszym polskim Beckhamem jest bramkarz Radi Majdan i podobnie jak Beckham brytyjski ma upodobanie do biżuterii, solarium, balejażu i partnerek, które myślą, że są piosenkarkami. Na tym podobieństwa się kończą, bo oryginał potrafi chociaż grać w piłkę. Choć gorzej wychodzą mu