Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
No i do tego na jakiś czas będziesz miał przypływ gotówki... piękne z pożytecznym... Co, Andrzejku, podoba ci się pomysł? - Paweł usiadł na powrót na fotelu. Złożył dłonie, zacisnął wargi. Uważnie przyglądał się reakcji Hehego.
- Powiem szczerze, że mnie zaskoczyłeś. - Hehe oparł dłonie na kolanach. Artykuł o Bachu traktował jako wygłup. Jaka będzie jednak reakcja chłopaków, gdy zacznie się w "Twoim Popędzie" pojawiać regularnie? Był pewien, że gdyby Mana się o tym dowiedziała, to nastąpiłby koniec ich znajomości. W "Miastodoncie" zapewne wprost nikt nie zrobiłby najmniejszej uwagi, ale o takich jak on mówiło się krótko: sprzedany.
Tylko co zrobić z Moniką
No i do tego na jakiś czas będziesz miał przypływ gotówki... piękne z pożytecznym... Co, Andrzejku, podoba ci się pomysł? - Paweł usiadł na powrót na fotelu. Złożył dłonie, zacisnął wargi. Uważnie przyglądał się reakcji Hehego.<br>- Powiem szczerze, że mnie zaskoczyłeś. - Hehe oparł dłonie na kolanach. Artykuł o Bachu traktował jako wygłup. Jaka będzie jednak reakcja chłopaków, gdy zacznie się w "Twoim Popędzie" pojawiać regularnie? Był pewien, że gdyby Mana się o tym dowiedziała, to nastąpiłby koniec ich znajomości. W "Miastodoncie" zapewne wprost nikt nie zrobiłby najmniejszej uwagi, ale o takich jak on mówiło się krótko: sprzedany.<br>Tylko co zrobić z Moniką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego