Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
o przetargu wie już kilka miesięcy przed jego ogłoszeniem.
Pan X. jest szybki do tego stopnia, że przewidując iż nieogłoszony jeszcze przetarg może nawet wygrać, ryzykuje i otwiera w składnicach map zlecenia na pobranie starych map, na których będzie pracował. Ryzyko się opłaca i pan X. ogłoszony w międzyczasie przetarg wygrywa. Przetarg na dokumentację zadania 407 wygrywa firma E., należąca do Piotra K., biznesmena z Trzcianki. - Projekt, na który składa się kilka tysięcy map, powstaje zdumiewająco szybko, tymczasem wiemy, że jego firma nie ma nawet biura projektowego - mówi B.
W trakcie realizacji projektu okazuje się, że ma on raczej luźny związek
o przetargu wie już kilka miesięcy przed jego ogłoszeniem. <br>Pan X. jest szybki do tego stopnia, że przewidując iż nieogłoszony jeszcze przetarg może nawet wygrać, ryzykuje i otwiera w składnicach map zlecenia na pobranie starych map, na których będzie pracował. Ryzyko się opłaca i pan X. ogłoszony w międzyczasie przetarg wygrywa. Przetarg na dokumentację zadania 407 wygrywa firma E., należąca do Piotra K., biznesmena z Trzcianki. - Projekt, na który składa się kilka tysięcy map, powstaje zdumiewająco szybko, tymczasem wiemy, że jego firma nie ma nawet biura projektowego - mówi B.<br>W trakcie realizacji projektu okazuje się, że ma on raczej luźny związek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego