Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
miliona innych mieszkańców Paryża, którzy pozostając tu również skazani są na zagładę?
- Nie można żałować wszystkich. Tak nie można byłoby żyć. Trzeba żałować tych, którzy są bliżsi. Mister Dawid Lingslay nachmurzył się.
- Dlaczego pan sądzi, że Żydzi właśnie mają mi być bliżsi?
Pan w okularach odpowiedział dyplomatycznym milczeniem.
Mister Dawid wyjął papierosa, zapalił i zaciągnął się nerwowo.
- Wydaje mi się, że zaczynam rozumieć właściwe źródło waszej wizyty. Dowiedzieliście się, panowie, zbierając o mnie wyczerpujące informacje, że ojciec mój był Żydem, i sądziliście, że, jeżeli nie pójdę na interes, będzie mnie można wziąć na sentyment.
"A idisz harc" - jak to mówicie między
miliona innych mieszkańców Paryża, którzy pozostając tu również skazani są na zagładę?<br>- Nie można żałować wszystkich. Tak nie można byłoby żyć. Trzeba żałować tych, którzy są bliżsi. Mister Dawid Lingslay nachmurzył się.<br>- Dlaczego pan sądzi, że Żydzi właśnie mają mi być bliżsi?<br>Pan w okularach odpowiedział dyplomatycznym milczeniem.<br>Mister Dawid wyjął papierosa, zapalił i zaciągnął się nerwowo.<br>- Wydaje mi się, że zaczynam rozumieć właściwe źródło waszej wizyty. Dowiedzieliście się, panowie, zbierając o mnie wyczerpujące informacje, że ojciec mój był Żydem, i sądziliście, że, jeżeli nie pójdę na interes, będzie mnie można wziąć na sentyment.<br>"A idisz harc" - jak to mówicie między
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego