mu nawet bankructwo, ale zmiana profilu, a właściwie powrót do źródeł, czyli specjalizowanie się w informacji gospodarczej przywróciło agencję do życia. Nie bez znaczenia było też poparcie ze strony kierowanego przez <name type="person">Margaret Thatcher</> rządu brytyjskiego, który udzielił firmie-instytucji gwarancji kredytowych i dopomógł w znalezieniu inwestorów.<br>Nie jest to niczym wyjątkowym, bo większość rządów regularnie wspiera rodzime agencje - np. władze Francji, zapewniające AFP wielu subskrybentów administracyjnych (ambasady, agendy itp.).<br>Dzisiaj <name type="org">Reuters</> ma 190 biur w 100 krajach. Zatrudnia 18 tys. pracowników, w tym ponad 2100 dziennikarzy, fotografów i operatorów kamer, może się pochwalić liczbą 558 tys. odbiorców w 151 państwach, no