dziś II trener Widzewa Łódź, nie chce już grać w piłkę. Zamierza zająć się prowadzeniem agencji menedżerskiej dla piłkarzy.<br>Razem ze swym przyjacielem, legionistą Jackiem Zielińskim, postawili na nowy biznes.<br>&lt;q&gt;- W polskim futbolu panuje bezprawie&lt;/&gt; - powiedział Faktowi Łapiński. &lt;q&gt;- Zawodnicy często nie wiedzą, jak powinni negocjować kontrakt, by nie dać się wykiwać klubowym działaczom. Dwaj byli stoperzy reprezentacji Polski najpierw nawiązali współpracę z kancelarią adwokacką w Toruniu. Dlaczego akurat tam, skoro Łapiński mieszka w Łodzi, a Zieliński w Warszawie?&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Bo kancelaria z Torunia spełnia wszystkie nasze oczekiwania&lt;/&gt; - wyjaśnia Łapiński &lt;q&gt;- Chcemy również zająć się szukaniem sponsorów dla najlepszych polskich piłkarzy, ale na to