a nie bójką zwycięstwa, to jest to stanowisko, które powinniśmy byli zająć. Ty nie możesz tego tak dobrze zrozumieć jak ja, bo ty nie masz guza, który by ci dał do myślenia.<br> Prof. Mmaa milczał chwilę. A potem rzekł powoli:<br> - Pracować nie w Utopii, a w pracowniach takich, jakie są, wykładać w aulach, otoczonych bitymi i bijącymi, pracować mimo nabitego guza i wbrew niemu, to jest także stanowisko.<br> Szli dalej w milczeniu. Kiedy dochodzili do mieszkania, prof. Mmaa dodał:<br> - Żadnego stanowiska nie powinno się zostawiać na pastwę losu.<br> W mieszkaniu Mmaasia, pod ścianą jadalni, długi szereg mamek czekał z przygotowaną kolacją