Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
członków plemienia. Ubrany był w kolorową bawełnianą koszulę, sięgającą kolan, i sztylpy przyozdobione wielobarwnymi sznurkami. Na rękach i szyi miał liczne srebrne bransolety i talizmany, a na głowie okrywał mu czerwony turban, z którego zwisały kitki białych strusich piór, zakupionych u jakiegoś wędrownego handlarza. Osceola prezentował się okazale.
Generał Thompson wykładał sprawę bez osłonek: "Jesteście za słabi, by opierać się potędze białych. Musicie postawić swe znaki na dokumencie i tym samym wyrazić zgodę na przesiedlenie". Jeden za drugim wodzowie podchodzili do stolika i kładli swe znaki na dokumencie, który był wyrokiem na cały naród. Niespodziewanie wyskoczył naprzód młody Osceola, wbił nóż
członków plemienia. Ubrany był w kolorową bawełnianą koszulę, sięgającą kolan, i sztylpy przyozdobione wielobarwnymi sznurkami. Na rękach i szyi miał liczne srebrne bransolety i talizmany, a na głowie okrywał mu czerwony turban, z którego zwisały kitki białych strusich piór, zakupionych u jakiegoś wędrownego handlarza. Osceola prezentował się okazale.<br>Generał Thompson wykładał sprawę bez osłonek: "Jesteście za słabi, by opierać się potędze białych. Musicie postawić swe znaki na dokumencie i tym samym wyrazić zgodę na przesiedlenie". Jeden za drugim wodzowie podchodzili do stolika i kładli swe znaki na dokumencie, który był wyrokiem na cały naród. Niespodziewanie wyskoczył naprzód młody Osceola, wbił nóż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego