Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
A ja
jestem wujek Władek. Lubisz wujka Władka? To może wiesz, kto wybił
Kruczkowi oko? Kupię ci loda w niedzielę, jak lodziarz przyjedzie.
Kupię ci cukierka. Coś ci kupię. Wiesz czy nie?
A już wieczorami po przyjściu z pola zawsze siadywał na ławeczce
przed domem i każdego, kto przechodził, jakby wyłapywał w sieć, choć
niby zapraszał tylko, żeby przysiadł się do niego, spoczął, wyprostował
nogi, bo gdzie mu się tak spieszy, a pogadają, ciekawy teraz świat
przez tę wojnę, a tu cały dzień się nie mówi, bo robota, to dobrze choć
na wieczór przed spaniem pogadać. I tak prowadził rozmowę, że
A ja<br>jestem wujek Władek. Lubisz wujka Władka? To może wiesz, kto wybił<br>Kruczkowi oko? Kupię ci loda w niedzielę, jak lodziarz przyjedzie.<br>Kupię ci cukierka. Coś ci kupię. Wiesz czy nie?<br> A już wieczorami po przyjściu z pola zawsze siadywał na ławeczce<br>przed domem i każdego, kto przechodził, jakby wyłapywał w sieć, choć<br>niby zapraszał tylko, żeby przysiadł się do niego, spoczął, wyprostował<br>nogi, bo gdzie mu się tak spieszy, a pogadają, ciekawy teraz świat<br>przez tę wojnę, a tu cały dzień się nie mówi, bo robota, to dobrze choć<br>na wieczór przed spaniem pogadać. I tak prowadził rozmowę, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego