Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
wyprzedził rzeczywistość o jakieś pół wieku. W Sierra Leone uważano go nadal za maniaka, zaledwie wyjechał, już zaniechano zalecanych przez niego prac. Kiedy zjawił się tam ponownie, wydał drugą wojnę komarom. Zwrócił uwagę na puste puszki po konserwach, które walały się między barakami, a które deszcze tropikalne zmieniały w małe wylęgarnie larw komarzych. Żaden szczegół nie uszedł jego bystrej uwagi. Praca zaczęła owocować. Kiedy gubernator wydał bal, goście tańczyli w ogrodzie przez całą noc, nie zwracając uwagi na miazmaty bagienne, które - jak wspomniałem - uważano dotąd za źródło zarazy.
Następne wezwanie do pożaru nadeszło z terenu budowy Kanału Sueskiego, gdzie mimo dobrych
wyprzedził rzeczywistość o jakieś pół wieku. W Sierra Leone uważano go nadal za maniaka, zaledwie wyjechał, już zaniechano zalecanych przez niego prac. Kiedy zjawił się tam ponownie, wydał drugą wojnę komarom. Zwrócił uwagę na puste puszki po konserwach, które walały się między barakami, a które deszcze tropikalne zmieniały w małe wylęgarnie larw komarzych. Żaden szczegół nie uszedł jego bystrej uwagi. Praca zaczęła owocować. Kiedy gubernator wydał bal, goście tańczyli w ogrodzie przez całą noc, nie zwracając uwagi na miazmaty bagienne, które - jak wspomniałem - uważano dotąd za źródło zarazy.<br> Następne wezwanie do pożaru nadeszło z terenu budowy Kanału Sueskiego, gdzie mimo dobrych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego