Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.31
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
czerwca. Do końca życia nie zapomnę mdlejącego w Sejmie premiera Mazowieckiego.
Nie zapamiętałem wyjścia wojsk sowieckich i wstąpienia Polski do NATO. Pewnie dlatego, że uznałem to za coś normalnego, należnego niepodległemu państwu. Rzeczy oczywiste nie zaskakują.
Polska zmieniała się w błyskawicznym tempie. Nie zawsze tak, jak bym chciał i sobie wymarzył. Gdzieś po drodze zgubiła się i solidarność, i bezinteresowność w działaniu. Jesteśmy jednak wolnym, niepodległym państwem. Decydujemy sami o sobie. Bez Solidarności nie byłoby tej wolności. Pytaniem pozostaje, czy dobrze wykorzystaliśmy tę szansę?
TOMASZ CZYŻNIEWSKI



Forum czytelników
Stały Czytelnik z Zielonej Góry: - Czy warto iść do urn wyborczych w zbliżających
czerwca. Do końca życia nie zapomnę mdlejącego w Sejmie premiera Mazowieckiego. <br>Nie zapamiętałem wyjścia wojsk sowieckich i wstąpienia Polski do NATO. Pewnie dlatego, że uznałem to za coś normalnego, należnego niepodległemu państwu. Rzeczy oczywiste nie zaskakują. <br>Polska zmieniała się w błyskawicznym tempie. Nie zawsze tak, jak bym chciał i sobie wymarzył. Gdzieś po drodze zgubiła się i solidarność, i bezinteresowność w działaniu. Jesteśmy jednak wolnym, niepodległym państwem. Decydujemy sami o sobie. Bez Solidarności nie byłoby tej wolności. Pytaniem pozostaje, czy dobrze wykorzystaliśmy tę szansę?<br>&lt;au&gt;TOMASZ CZYŻNIEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Forum czytelników&lt;/&gt;<br>Stały Czytelnik z Zielonej Góry: - Czy warto iść do urn wyborczych w zbliżających
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego