Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o komputerach,o samochodach,o dzieciach
Rok powstania: 2000
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o komputerach,o samochodach,o dzieciach
Rok powstania: 2000
masz nikogo do pomocy
Mam, ale to też mało.
No.
Mało czasu...
Co?
Mało czasu.
Mało czasu? No, tak...
Klienci dzwonią, wiesz wymawiają mi robotę, wiesz...
Dają ci robotę? Wymawiają?
Tak. Nie wiem, bo ludzie ogłupieli chcieliby wszystko, kurde, w dwa tygodnie wiesz, w tydzień, wiesz, kurde, wiesz.
Jak ci wymawiają, dają ci a potem ci, nie chcą przyjąć?
Nie, no, wiesz, jak się spóźnię z projektem, wiesz, a to nie było pana tyle czasu, czy dwa...
Aha, no tak wiesz, to trzeba się spieszyć.
No, wiesz, co to tydzień przesunięcia, ale to wiesz, raz tydzień przesuniesz, to ten drugi, trzeci
Mam, ale to też mało.
No.
Mało czasu...
Co?
Mało czasu.
Mało czasu? No, tak...
Klienci dzwonią, wiesz wymawiają mi robotę, wiesz...
Dają ci robotę? Wymawiają?
Tak. Nie wiem, bo ludzie ogłupieli chcieliby wszystko, kurde, w dwa tygodnie wiesz, w tydzień, wiesz, kurde, wiesz.
Jak ci wymawiają, dają ci a potem ci, nie chcą przyjąć?
Nie, no, wiesz, jak się spóźnię z projektem, wiesz, a to nie było pana tyle czasu, czy dwa...
Aha, no tak wiesz, to trzeba się spieszyć.
No, wiesz, co to tydzień przesunięcia, ale to wiesz, raz tydzień przesuniesz, to ten drugi, trzeci
masz nikogo do pomocy</><br><who4>Mam, ale to też mało.</><br><who1>No.</><br><who4>Mało czasu</>...<br><who1>Co?</><br><who4>Mało czasu.</><br><who1>Mało czasu? No, tak</>...<br><who4>Klienci dzwonią, wiesz wymawiają mi robotę, wiesz</>...<br><who1>Dają ci robotę? Wymawiają?</><br><who4>Tak. Nie wiem, bo ludzie ogłupieli chcieliby wszystko, kurde, w dwa tygodnie wiesz, w tydzień, wiesz, kurde, wiesz.</><br><who1>Jak ci wymawiają, dają ci a potem ci, nie chcą przyjąć?</><br><who4>Nie, no, wiesz, jak się spóźnię z projektem, wiesz, a to nie było pana tyle czasu, czy dwa</>...<br><who1>Aha, no tak wiesz, to trzeba się spieszyć.</><br><who4>No, wiesz, co to tydzień przesunięcia, ale to wiesz, raz tydzień przesuniesz, to ten drugi, trzeci
