Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
krwią. Już ledwo mówi, prawie chrypi, chyba brak mu oddechu. Jednak nie ustępuje i zachłystując się własną elokwencją, dobitnie przekonuje o biegłej znajomości aż ośmiu języków, co jest przecież oczywistym dowodem, że Zły go nawiedził, że jest w nim. I niech sobie wołają egzorcystę. Ma to w czterech literach. Tu wymowny gest. A i tak zdąży wszystkich pozabijać. Ostatni raz uprzedza, że zaczyna od dziś.
I faktycznie, własnym uszom nie wierzę, lojalnie jednak muszę przyznać, że ten szaleniec wcale nie blefuje, gdyż zaczyna teraz wrzeszczeć już nie tylko po francusku, ale i w jakichś innych językach też. Poliglotka ze mnie raczej
krwią. Już ledwo mówi, prawie chrypi, chyba brak mu oddechu. Jednak nie ustępuje i zachłystując się własną elokwencją, dobitnie przekonuje o biegłej znajomości aż ośmiu języków, co jest przecież oczywistym dowodem, że Zły go nawiedził, że jest w nim. I niech sobie wołają egzorcystę. Ma to w czterech literach. Tu wymowny gest. A i tak zdąży wszystkich pozabijać. Ostatni raz uprzedza, że zaczyna od dziś. <br>I faktycznie, własnym uszom nie wierzę, lojalnie jednak muszę przyznać, że ten szaleniec wcale nie blefuje, gdyż zaczyna teraz wrzeszczeć już nie tylko po francusku, ale i w jakichś innych językach też. Poliglotka ze mnie raczej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego