Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
nie jest to samo. Bo jak trzeba by było wynajmować gdzieś tam lokal dlatego, że przyjeżdża córka z wnukami no to nie bardzo, no bo przyjeżdżają wnuki i prawnuki, które no są niemowlętami jeszcze.
tak mi się zdaje.
I wtedy gdzie to starsza osoba będzie tam gdzieś u obcych ludzi wynajmować w jakichś lokalach. To jest takie, wie pan, mnie się wydaje, że to jest wywrócenie całego życia. Bo tutaj tutaj przyjeżdżają wszyscy do gniazda, a nie a nie przyjąć się, że tak powiem. Oni z własnym żarciem nawet przyjeżdżają.
Ale praktycznie rzecz biorąc, skoro oni chcą przyjeżdżać do gniazda, to
tak mi się zdaje.
I wtedy gdzie to starsza osoba będzie tam gdzieś u obcych ludzi wynajmować w jakichś lokalach. To jest takie, wie pan, mnie się wydaje, że to jest wywrócenie całego życia. Bo tutaj tutaj przyjeżdżają wszyscy do gniazda, a nie a nie przyjąć się, że tak powiem. Oni z własnym żarciem nawet przyjeżdżają.
Ale praktycznie rzecz biorąc, skoro oni chcą przyjeżdżać do gniazda, to
nie jest to samo. Bo jak trzeba by było wynajmować gdzieś tam lokal dlatego, że przyjeżdża córka z wnukami no to nie bardzo, no bo przyjeżdżają wnuki i prawnuki, które no są niemowlętami jeszcze.</><br><who2><gap> tak mi się zdaje.</><br><who1>I wtedy gdzie to starsza osoba będzie tam gdzieś u obcych ludzi wynajmować w jakichś lokalach. To jest takie, wie pan, mnie się wydaje, że to jest wywrócenie całego życia. Bo tutaj tutaj przyjeżdżają wszyscy do gniazda, a nie a nie przyjąć się, że tak powiem. Oni z własnym żarciem nawet przyjeżdżają.</><br><who2>Ale praktycznie rzecz biorąc, skoro oni chcą przyjeżdżać do gniazda, to
