Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
a deszcz wtedy lał. Mokro było, szlamu powyżej kostki. I do tego ten smród, ten brud... - skarżył się Gąbiński. - Co wam będę opowiadał, sami wiecie, jak jest w kanałach. Poszedłem do Sumczaka, żeby dał gumowe buty. To mi powiedział, żebym robił boso. "Boso, mówię, robić nie będę. " "A to się wynoś, nygusie!" Wziął za kark i wyrzucił.
- Zupełnie drań spodlał - ozwał się Kępiński. - Trzeba go wreszcie utemperować.
- Siostrę też wyrzucił. Była sklepową w "Ogniwie". Ale Korbal chciał tam wepchnąć na praktykę swoją Kleszczównę, więc Sumczak Korbalowi poszedł na rękę. Ten w zarządzie, a tamten w komisji rewizyjnej - ręka rękę myje. A
a deszcz wtedy lał. Mokro było, szlamu powyżej kostki. I do tego ten smród, ten brud... - skarżył się Gąbiński. - Co wam będę opowiadał, sami wiecie, jak jest w kanałach. Poszedłem do Sumczaka, żeby dał gumowe buty. To mi powiedział, żebym robił boso. "Boso, mówię, robić nie będę. " "A to się wynoś, nygusie!" Wziął za kark i wyrzucił.<br>- Zupełnie drań spodlał - ozwał się Kępiński. - Trzeba go wreszcie utemperować.<br>- Siostrę też wyrzucił. Była sklepową w "Ogniwie". Ale Korbal chciał tam wepchnąć na praktykę swoją Kleszczównę, więc Sumczak Korbalowi poszedł na rękę. Ten w zarządzie, a tamten w komisji rewizyjnej - ręka rękę myje. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego